Zdjęcie w CV. Tak, czy nie? To zależy. Nie jest oczywistą oczywistością, że do każdego dokumentu aplikacyjnego pod postacią CV należy dołączyć swoje zdjęcie. W Polsce jest to ogólnie przyjęty zwyczaj. Jednak za granicą jest to zwyczajne faux pax.
Aplikując do dużych firm korporacyjnych, w których kultura organizacyjna jest taka, jak np. na zachodzie, wysłanie CV ze zdjęciem może okazać się naszym gwoździem do trumny. Dlatego, gdy nie jesteś pewien, najlepiej zadzwoń do interesującego cię miejsca i zwyczajnie zapytaj, czy życzą sobie CV z czy bez zdjęcia.
Jeśli już dołączasz zdjęcie do CV, zadbaj o to, by było ono odpowiednie. Nie może to być sylwetka wycięta ze zdjęcia grupowego z imprezy, roznegliżowana postać, czy w dziwnej sytuacji. Jeśli nie masz odpowiedniego zdjęcia, poproś bliską osobę, aby wykonała takie dla ciebie lub zwyczajnie udaj się do fotografa. Nie musi to być sztywne zdjęcie dowodowe, ale fajne, biznesowe w luźnej formie, ale nie codziennej.
W zależności od tego, na jakie stanowisko aplikujesz, zdjęcie także można dobrać indywidualnie. Jeśli jest to wysokie stanowisko zarządcze, czy praca w banku, fotografia załączona do CV powinna być w 100% profesjonalna i zamknięta raczej w sztywnych ramach ubioru, mimiki i postawy ciała. Gdy stanowisko jest nieco luźniejsze, można pozwolić sobie na lekki uśmiech, czy t-shirt zamiast koszuli schowany pod żakietem lub marynarką.
Czasami popłaca także odrobina szaleństwa. Jednak ten moment trzeba wyczuć odpowiednio i dopasować do sytuacji. Aplikując jako fotograf, można pokusić się o zdjęcie z aparatem lub inne artystyczne. Aplikując do sektora branży ślubnej jako konsultant lub sprzedawca usług weselnych można nawet dołączyć ładne zdjęcie portretowe ze ślubu. Doświadczenie w 100% poparte dowodami.
W związku z tym nie zawsze to, co oczywiste sprawdza się w zależności od miejsca, do którego aplikujesz. Wszystko zależy w dużej mierze od stanowiska oraz podejścia rekrutera.