Jaki czas temu pojawiła się treść dotycząca rozszerzenia CV. Wiesz już, że jest to bardzo ważne. Oprócz tego w dokumencie, który umówmy się, reprezentuje twoją osobę, ważne są czcionki, kolor o treści nie wspominam nawet, bo o tym było poprzednio. Jak więc przygotować CV, żeby powaliło rekrutera na kolana, ale nie w wyniku osłabienia.
Chcesz się wyróżnić i uważasz, że zrobisz to, dodając nieco koloru do swojego dokumentu. O ile jest to nieco, to ok. Gorzej, jeśli jest to nieco więcej. Z kolorem nie wolno przesadzać, tym bardziej z ich mieszanką. Wybierz jeden podstawowy, który stanie się przewodnim motywem kolorystycznym. Użyj go do podkreślenia najistotniejszych informacji lub stwórz jakiś motyw w postaci kolumny, lub kół, które zawierają informacje wyróżniające.
Najgorsze, co możesz zrobić to upstrzyć CV kolorami tęczy. Jeśli nie jesteś grafikiem i nie tworzysz kreatywnej koncepcji dokumentu w dobrym tonie, kolorowanka zamiast CV nie jest dobrym pomysłem.
Co jest jeszcze kiepskie? Używanie wielu czcionek o różnych wielkościach. Trzymaj się czcionki jednego rodzaju, a wielkościami operuj z rozwagą. Podkreśl większą czcionką wyróżniki mówiące o doświadczeniu, czy wykształceniu. Nie bój się pogrubiania treści, nie tylko nagłówków, ale także istotnych informacji w treści.
Zaplanuj także rozkład treści w sposób przejrzysty. Pamiętaj, że rekruter nie wczytuje się we wszystkie informacje zawarte w treści dokumentu. W związku z tym stwórz układ, który mu ułatwi wyciągnięcie najważniejszych informacji. Operuj kolumnami, liniami działowymi, wykresami, czy kołami. Ważna rzecz! Nie przesadzaj. Umiar we wszystkim jest wskazany.
Poza oczywistym faktem, jakim jest merytoryczna zawartość treści podanych w CV, jego konstrukcja jest równie istotna. Jasna i przejrzysta forma to także niezwykle ważna podstawa, którą warto zaplanować, zanim rozpoczniesz pracę nad dokumentem.